sobota, 3 kwietnia 2010

Fiury obudził się, przetarł oczy...

I nabazgrał tłustym paluchem na pokrytej kurzem podstawce od lampy...

Wszystkiego najlepszego od Fiurego :D

czwartek, 25 lutego 2010

Lenistwo Fiurego...

Lenistwo Fiurego niedługo stanie się legendarne.
- Jesteś leniwy, jak Fiury. - zaczną mawiać żony do wyciągniętych na kanapie z pilotem w ręku mężów.
- Skończysz, jak Fiury. - będą mówiły matki dzieciom, chcąc zagonić je do książek.

Z drugiej strony... czy Fiury skończył tak źle?

czwartek, 7 stycznia 2010

Leń

Fiury jest leniem.
Leniem śmierdzącym tygodniową imprezą z myszami. No, cóż...
Każdy ma takiego Fiurego, na jakiego sobie zasłużył. Mnie przypadły w udziale pełne dwa cale nieróbstwa. Dziś znów - najpiererw go poczułem, a po chwili usłyszałem, a potem zobaczyłem.
Schował się w futerale do okularów.
I nie dał się obudzić.